tag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post3636102897737878671..comments2023-10-30T10:04:10.255+01:00Comments on Filozofia Smaku: Pigwówka - nalewka z pigwowcaPanna Malwinnahttp://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-18297951579565419172017-04-15T08:11:32.096+02:002017-04-15T08:11:32.096+02:00Alkohol konserwuje, więc ciężko, by coś się w nim ...Alkohol konserwuje, więc ciężko, by coś się w nim zepsuło. Przefiltruj, powąchaj czy pachnie normalnie i spróbuj odrobinkę, czy jest ok. Malwinahttps://www.blogger.com/profile/04815622398045033519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-29836464437559798832017-04-14T10:39:41.520+02:002017-04-14T10:39:41.520+02:00Witam,
Ja do każde butelki wrzuciłem ćwiartkę pig...Witam,<br /><br />Ja do każde butelki wrzuciłem ćwiartkę pigwy przy butelkowaniu teraz pływa mi w nich śnieg. Nie wiem czy to osad czy coś już na tyle skopałem że nalewka się do niczego nie nadaje.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17250078168144865171noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-72593559055761984702017-02-13T09:36:18.574+01:002017-02-13T09:36:18.574+01:00Panno Malwinno, wczoraj filtrowałam - wyszła przep...Panno Malwinno, wczoraj filtrowałam - wyszła przepyszna! Dziękuję za przepis;)<br />MagdaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-22672474663201909732016-12-17T16:13:04.180+01:002016-12-17T16:13:04.180+01:00Witam. Nalewki robię od kilkunastu lat tym samym s...Witam. Nalewki robię od kilkunastu lat tym samym sposobem i są bardzo dobrej jakości wg ekspertów i smakoszy: np pigwowcówka słój napełniony 3/4 owocami do tego laska wanilii, kardamon, kora cynamonu i goździki zalane do pełna alkoholem 70% wcześniej przeżartym. to maceruje się wszystko ok. 6-7 miesięcy. Po okresie maceracji zlewam nalew a owoce pigwowca zalewam słodkim winem z pigwowca rok wcześniej przygotowanego z owoców z którego żona robiła sok do herbaty. Wiosną następnego roku łączę oba nalewy i sprawdzam pod względem smakowy. Jeżeli jest ok to pozostawiam to na kilka miesięcy do wyklarowania. Po roku od nastawienia dopiero butelkuję. Owoce takie jak: pigwowiec, dereń macerują się długo z korzyścią dla nalewki. Proszę państwa zasada nalewek jest jedna 3/4 owoców zalane do pełna 70% alkoholem przerzartym . <br />Pozdrawiam TosiekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-27109696208238336552016-12-14T23:02:49.242+01:002016-12-14T23:02:49.242+01:00Dziękuję za odpowiedź :)Dziękuję za odpowiedź :)Kurkahttps://www.blogger.com/profile/00181379936541796882noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-12114053380585541702016-12-12T11:53:06.200+01:002016-12-12T11:53:06.200+01:00Przy rozlewaniu do butelek owoce nie będą nam już ...Przy rozlewaniu do butelek owoce nie będą nam już potrzebne. Wystarczy zlać płyn do innego naczynia. Możesz sobie to ułatwić używając sita lub durszlaka. Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-36292516593950469102016-12-11T19:17:54.553+01:002016-12-11T19:17:54.553+01:00Będę wdzięczna za informację czy przy rozlewaniu p...Będę wdzięczna za informację czy przy rozlewaniu pigwówki do butelek, mam od razu odsączać owoce? Jeśli tak, to przez co najlepiej? To moje początki z nalewkami i wolałabym nie zrobić jakiegoś głupiego błędu :)Kurkahttps://www.blogger.com/profile/00181379936541796882noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-67100257662420983612016-11-10T19:13:37.189+01:002016-11-10T19:13:37.189+01:00Zostawmy jak jest :) Szkoda czasu na łamanie języ...Zostawmy jak jest :) Szkoda czasu na łamanie języka, gdy tak zacny trunek wypić należy!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-51630773841585061052016-11-04T06:52:29.465+01:002016-11-04T06:52:29.465+01:00Goryczka może pochodzić od pestek. Czy jabłuszka b...Goryczka może pochodzić od pestek. Czy jabłuszka były dobrze oczyszczone? Lekka nutka goryczki w nalewce nie jest niczym złym. Dla przykładu do wiśniówki często dorzuca się pestki lub dodaje niewydrylowane wiśnie, by przełamać słodki smak nalewki. Nalewka została już przefiltrowana?Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-25824764836347694092016-11-03T20:09:23.225+01:002016-11-03T20:09:23.225+01:00Witam, mam pytanie czy to normalne że nalewka z pi...Witam, mam pytanie czy to normalne że nalewka z pigwowca ma lekko gorzkawy posmak ? Pierwszy raz robiłam nalewkę z pigwowca i w sumie wszystko się udało ale moja nalewka ma niestety lekko gorzki posmak ? Pomocy... Można jakoś to naprawić ????Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-11953016418695638532016-11-02T14:15:05.863+01:002016-11-02T14:15:05.863+01:00Wszystkie nalewki robię zawsze, zalewając najpierw...Wszystkie nalewki robię zawsze, zalewając najpierw alkoholem( plus dodatki smakowe) a po około 4 tygodniach zlewam, nalew I wlewam do sloja, woce zasypuje cukrem na 7-10 dni. Potem zlewam,łączę, przefiltrowuje, obliczam procenty i dodaje wodę( chce, by nalewki nie były za mocne) . Po kilku dniach rozlewam do butelek. <br />To pewny sposób! Owoce nadają się do zjedzenia, deserów, ciast.Krystynanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-26124651614401954642016-10-30T21:45:08.046+01:002016-10-30T21:45:08.046+01:00Witam serdecznie.
Zapraszam na moją stronę powstał...Witam serdecznie.<br />Zapraszam na moją stronę powstałą z miłości do tego wspaniałego owocu: www.zpigwowca.plkeradhttps://www.blogger.com/profile/03782923265298916243noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-88440771047180883452016-10-22T19:51:47.350+02:002016-10-22T19:51:47.350+02:00Kasiu, u mnie zawsze nalewki trzymało się w barku....Kasiu, u mnie zawsze nalewki trzymało się w barku. Może być i szafka kuchenna, byleby z dala od kuchenki, by butelka nie nagrzewała się. Ja przechowuję leżakujące nalewki w komodzie w pokoju. Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-63352955973345243882016-10-22T17:22:35.533+02:002016-10-22T17:22:35.533+02:00Mam pytanie do ostatniego etapu, gdy pigwówka ma b...Mam pytanie do ostatniego etapu, gdy pigwówka ma być w ciemnym miejscu przez 2-3 miesiące. Może to być np. szafka kuchenna, czy dalej miejsce chłodne jak spiżarnia/piwnica? Kasianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-57827756691974404862016-10-20T10:55:17.388+02:002016-10-20T10:55:17.388+02:00Dziękuję za odpowiedź. Może ktoś jeszcze podzieli ...Dziękuję za odpowiedź. Może ktoś jeszcze podzieli się swoim doświadczeniem w tym temacie? PozdrawiamMagdanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-65014988586323314442016-10-19T11:29:34.159+02:002016-10-19T11:29:34.159+02:00Zawsze rozlewam do szklanych zakręcanych butelek (...Zawsze rozlewam do szklanych zakręcanych butelek (choćby po wódce, spirytusie). Potem, gdy już serwuję nalewkę, to przelewam odpowiednią ilość do karafki lub ozdobnej butelki, np. zamykanej na ceramiczny kapsel.Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-63673655748045329142016-10-19T11:14:41.357+02:002016-10-19T11:14:41.357+02:00Dzień dobry;)
Pierwszy raz robię nalewkę. Jestem ...Dzień dobry;) <br />Pierwszy raz robię nalewkę. Jestem na etapie czekania, jeszcze przed rozlaniem do butelek;) Na razie wszystko idzie bardzo dobrze. Proszę podpowiedzieć, jakie butelki muszę sobie naszykować - szczelnie zamykane, zakręcane, na korek, czy mogą być na ceramiczny kapsel? Nie mam doświadczenia, bardzo proszę o pomoc;) Pozdrawiam!Magdanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-63777037290610347522016-10-10T16:58:33.648+02:002016-10-10T16:58:33.648+02:00A może pigwówka z pigwy a pigwowcówka z pigwowca? ...A może pigwówka z pigwy a pigwowcówka z pigwowca? Ciekawe jakby to było wg językoznawców?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17500745258452575223noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-71281168852714691612016-10-05T14:59:02.509+02:002016-10-05T14:59:02.509+02:00Tak zrobie!
Wielkie dzięki za pomoc Malwiono!:)
P...Tak zrobie!<br />Wielkie dzięki za pomoc Malwiono!:)<br /><br />Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15334105274555448519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-17652408157993461192016-10-05T14:50:55.231+02:002016-10-05T14:50:55.231+02:00Macieju, zawsze trzymam słoik zakręcony i jeszcze ...Macieju, zawsze trzymam słoik zakręcony i jeszcze nic się nie stało. Fakt, zakręcam delikatnie, tyle, by nie skusili się na owoce nieproszeni goście w postaci owocówek. Po kilku dniach nie powinno się nic stać z owocami (o ile żaden nie był nadpsuty i nie trzymamy owoców zbyt długo w słoju, ja trzymam maks do 4 dni). A czy owoce podfermentowały, bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy je powąchać. Sfermentowane będą pachniały jak tanie wino. <br /><br />Jeśli minęły już 3 dni i soku jest sporo, to ja bym zlała go i wlała do owoców ciepłą wodę, by rozpuścić resztę cukru. Słoik zakręcamy i potrząsamy, by cukier się rozpuścił. Zostaw to na godzinę, potem ostudź płyn, dolej odlany syrop, potem wódkę i spirytus (najpierw lejemy słabszy, potem mocniejszy alkohol, aby nalewka się nie zwarzyła). Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-71881566619589414712016-10-05T14:34:38.957+02:002016-10-05T14:34:38.957+02:00Owoce spokojnie pływają sobie w syropie. Co do cuk...Owoce spokojnie pływają sobie w syropie. Co do cukru, hmm może być około 1/3 tego co wsypałem, czyli około 300 g.<br /><br />Jedna rzecz mnie jeszcze martwi - Sloik trzymam w ciemnej szafce. Wczoraj zauwazylem ze wieczko jest lekko wypchniete przez powietrze i rozszczelnilem sloik. Wylecialo powietrze. Czytalem ze ten sposob jest dosyc ryzykowny poniewaz owoce moga skisnac.<br />Czy w zwiazku z tym moje owoce sfermentowaly i nic juz z nich nie bedzie?<br /><br />Dzięki za opinieAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/15334105274555448519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-13344897915176491722016-10-05T08:17:58.152+02:002016-10-05T08:17:58.152+02:00Macieju, ile tego cukru zostało w słoju i ile jest...Macieju, ile tego cukru zostało w słoju i ile jest syropu (na jaką wysokość owoców sięga syrop)?Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-27677214664499884982016-10-05T00:12:34.682+02:002016-10-05T00:12:34.682+02:00Panno Malwino, co wtedy gdy przez te 2-3 dni cukie...Panno Malwino, co wtedy gdy przez te 2-3 dni cukier sie nie rozpusci?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15334105274555448519noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-61874203548697303352015-11-23T09:02:41.985+01:002015-11-23T09:02:41.985+01:00Jeśli syczało, to prawdopodobnie zaczęła się już n...Jeśli syczało, to prawdopodobnie zaczęła się już na tak szybkim etapie fermentacja. Obstawiałabym nadpsuty owoc. Ewentualnie zbyt mała ilość cukru może doprowadzić do wcześniejszej fermentacji, ale wątpię by na tak wczesnym etapie (zresztą piszesz, że było go bardzo dużo, więc to na pewno nie to). Poza tym te 2 tygodnie w temperaturze pokojowej to stanowczo zbyt długo. 2-3 dni w zupełności wystarczą. Należy pamiętać jeszcze by nie stawiać słoja w zbyt ciepłym miejscu. <br /><br />Co do metody zalewania alkoholem, to w ten sposób robiłam tę nalewkę dawniej, ale nie uważam, by był to sposób dobry. Przy zasypywaniu cukrem można później w smaczny sposób wykorzystać owoce, np. dodając je do ciasta. Jeśli ktoś się boi fermentacji, to można zacząć produkcję od przygotowania syropu, ale metodą na gorąco, czyli gotując w garnku owoce z cukrem i wodą. Panna Malwinnahttps://www.blogger.com/profile/15055194916257972608noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2485409399869394082.post-22683660839312665802015-11-22T18:17:58.030+01:002015-11-22T18:17:58.030+01:00No niestety, ale zasypywanie najpierw cukrem niesi...No niestety, ale zasypywanie najpierw cukrem niesie ze sobą ryzyko fermentacji. Niektórzy zostawiają słój w lodówce (dłużej musi stać), inni nalewają na wierzch warstwę spirytusu. Moi teściowie zaczynają od wódki, potem spirytus, a dopiero na koniec cukier. Ja w tym roku przepuściłem pigwowca przez wyciskarkę do soków i osobno zalałem wytłoczyny wódką a sok - spirytusem.Anonymousnoreply@blogger.com